Bioenergoterapia – prawda czy mit?

Metody rozwoju osobistego są tak różne, że ktoś, kto zaczyna z nimi przygodę, może mieć problem z dopasowaniem stosownego sposobu dla siebie. Jedne sposoby są skomplikowane, inne łatwe i niewymagające żadnego zaangażowania. Bez wątpienia jedną z najprostszych metod jest tzw. dwupunkt, czyli całkiem inaczej forma dwupunktowa. Co ciekawe, wykonanie jej i jednorazowe użycie zajmuje tylko wiele chwil, a efekty, jakie można uzyskać, są nawet niewyobrażalne.

W zasadzie chodzi w tej metodzie o to, by osiągnąć własne cele i by zbliżyć moment posiadania celu do momentu, w jakim właśnie się znajdujemy. To uzdrawianie duchowe polega na tym, że zamykamy oczy i koncentrujemy się na jednej z naszych dłoni, wyobrażając sobie chwilę obecną, to co właśnie posiadamy i to, co teraz czujemy. Następnie powinniśmy skupić się na drugiej ręce i wyobrazić sobie stan, w którym osiągamy nasz cel. Następnie powinno się w świadomości połączyć te punkty, a w przyszłości zerwać stan koncentrując się na sercu. Nikt nie wie tak de facto, jak to działa i dlaczego, niemniej jednak już tysiące ludzi na całym świecie odczuło dobroczynny wpływ tej metody. Taki coaching wykonywany własnoręcznie przynosi świetne efekty w każdej sytuacji, kiedy go stosujemy. Jeżeli już zależy nam na jak najszybszym spełnieniu celu, to w przyrównaniu do jednego dylematu sposób powtarzamy kilkakrotnie. Co ciekawe, z poradą dwupunktu można nie tylko uzyskiwać to, co się chce, ale również leczyć emocje , a dodatkowo poprawiać stan własnego zdrowia. Forma pod każdym względem wydaje się być uniwersalna.

Więcej: Dwupunkt.

0 komentarze:

Prześlij komentarz